Wino to zdrowie
Aby utrzymać sprawność intelektualną na stare lata, włoscy lekarze proponują wino. Dyskusje, czy picie tego trunku przyspiesza, czy spowalnia demencję ciągną się już od długiego czasu. Najnowsze badania uczonych z Katolickiego Uniwersytetu w Rzymie przynoszą zachęcające rezultaty. Picie wina do posiłku jest powszechnym obyczajem Włochów. Chcąc sprawdzić skutki tego nawyku naukowcy przebadali niemal 16 tys. pacjentów w wieku co najmniej 65 lat. W badaniu założono, że litr wina zawiera 80 gramów alkoholu. Pogorszenie sprawności intelektualnej o 19% stwierdzono u mężczyzn wypijających do 80 g. i kobiet wypijających do 40 g. alkoholu dziennie. Abstynenci wypadli o 10%... gorzej (29% miało objawy demencji). Nie oznacza to bynajmniej, że zagorzali zwolennicy Bachusa to chodzące encyklopedie. Mężczyźni, którzy przekraczali litrową dawkę wina na dobę (a kobiety dwukrotnie mniejszą) mieli wyniki testów wyraźnie gorsze nawet od abstynentów. Teraz badacze chcą zgłębić mechanizm dobroczynnego wpływu wina na organizm seniorów. Ciekawe, co też piją, by zapamiętać wyniki doświadczeń?
Autor: Piotr Szutkowski, "Ekspres Naukowy"
Przejdź do strony głównej.