Mózg potrzebuje cholesterolu
Cholesterol kojarzy się raczej źle. U ludzi chorych na miażdżycę odkłada się w postaci złogów w naczyniach krwionośnych, blokując przepływ krwi, co może prowadzić do zawałów serca, wylewów, choroby Alzheimera i poważnych chorób żył i tętnic. Jednak jest to substancja bardzo potrzebna w organizmie, ponieważ wchodzi w skład błony lipidowej każdej komórki. W dzisiejszym numerze Science niemieccy naukowcy donoszą o odkryciu kolejnej ważnej funkcji cholesterolu - okazało się, że jest on poszukiwanym od dawna czynnikiem stymulującym rozwój połączeń nerwowych w mózgu. Połączenia te, nazywane synapsami, to stykające się wypustki komórek nerwowych - neuronów. Synapsy umożliwiają przekazywanie sygnałów elektrycznych pomiędzy neuronami. Im jest ich więcej, tym sprawniej pracuje mózg - jesteśmy bardziej inteligentni, mamy lepszą pamięć. Jakiś czas temu naukowcy zauważyli, że do wytwarzania nowych synaps konieczna jest pomoc tzw. komórek glejowych, które towarzyszą neuronom w mózgu, zaopatrując je w najróżniejsze potrzebne składniki. Nie wiedzieli jednak, jaka konkretna substancja produkowana przez komórki glejowe wspomaga wzrost synaps. Okazało się, że jest to powszechnie znany cholesterol. Nie znaczy to jednak, że wysoki poziom cholesterolu we krwi, będący przyczyną miażdżycy, jest korzystny dla pracy mózgu. Krew zawiera cholesterol w formie dużych cząsteczek, które nie są w stanie przeniknąć do tkanki mózgowej przez ścianę naczynia. Cholesterol wykorzystywany przez neurony syntetyzowany jest przez komórki glejowe. Odkrycie to może otworzyć nowy kierunek badań nad chorobą Alzheimera, ponieważ wykazano, że jedna z odmian tej choroby jest wyraźnie związana z uszkodzeniem wewnątrzkomórkowego układu transportu cholesterolu.
Autor: Andrzej Pieńkowski, "Ekspres Naukowy"
Data: 09.11.2001
Przejdź do strony głównej.